Haha, ale z ciebie gaduła, widzę@milatam. No ale masz sporo racji. Konsumpcjonizm się szerzy, napędzany przez speców od reklamy w różnych korpo... A ludzie? Ludzie temu ulegają, bo zastaw się, a postaw się. Mnie często śmieszy jak ludzie narzekają na to czy tamto. Np. ostatnio w pracy na temat psów rozmawialiśmy, i jeden znajomy stwierdził, cytuję: "a wiecie, owczarki to najdurniejsze psy"... Jak go spytałem, czemu tak uważa, to opowiedział o swoim owczarku niemieckim. I z tego co powiedział, to był znudzony, sfrustrowany zwierz. Nie jestem behawiorystą z zawodu, ale trochę w życiu psów u mnie było, więc coś tam z racji doświadczenia wiem. Ludzie kupują zwierza, by latał samopas po podwurzu, często całe dnie nie widząc właściciela. A stąd najkrótsza droga do wychowania psa faktycznie, głupiego. To samo z tym hejtem. Podoba ci się to i tamto, to zarób na to, weź 4 litery w troki, otwórz biznes, czy choćby poczytaj o danej rasie, zanim kupisz psa, i będziesz takie durne mądrości jak ten znajomy z pracy wygłaszał. Kiedyś miałem doga niemieckiego, fajny olbrzym był. Nauczyłem go chodzenia na 1 palcu za obrożę, i czasem pokazywałem tę sztuczkę znajomym czy rodzinie. Nie raz mnie pytano, jak to zrobiłem, toż to bydlę metr prawie wysokie, i z 60 kilo jak nie więcej, a idzie na palcu jak trusia. A ja na to, praca ze zwierzem, ciężka praca. Chcecie, by wasz pies był taki czy taki? Pracujcie z nim, uczcie go, ćwiczcie, bo samo nie przyjdzie. Ale ludzie wolą zazdrościć, i durnoty na innych w klawiaturę klepać.
SM-J500FN + Tapatalk