dominik1761 Witam ,,kąpałem'' swoją xperie go w gorącej wodzie. Gdy wyszedłem z wody z telefonem zauważyłem że nie chce się włączyć. Gdy podpiąłem go do ładowarki działał więc domyśliłem się że przycisk blokady nie działa, nie działał też gniazdo słuchawkowe. Szybko sięgnąłem po suszarkę i suszyłem go ciepłym powietrzem- zaparował. Załamałem się i poszedłem spać. Następnego dnia przycisk blokady działał i gniazdo, ekran był w porządku A i jeszcze aparat był zaparowany. Później przycisk blokady przestał działać a pozostałe rzeczy wymienione są już w porządku. Co zrobić z przyciskiem, czy go jakoś wysuszyć ? włączałem telefon za pomocą podpinania słuchawek ale telefon rozładował się i teraz nie mogę go w ogóle włączyć ;/
jackpe Teraz to zostaje Ci jakiś serwis z wanną ultradźwiękową, ew. rozłożenie samodzielne i kąpiel w alkoholu izopropylenowym. Oczywiście wcześniej przestań go włączać co trochę. Chyba, że chcesz go całkiem wykończyć.
vonKamil Jak dla mnie, to zwaliłeś telefon. Po pierwsze, po co go kąpałeś? Po drugie, po co, od razu go włączałeś i ładowałeś? Po 3 żadnej serwis, nawet po naprawie, nie da Ci gwarancji. Może się uda z wanną, ale wątpię, bo uruchamiając telefon na bank doszło do spięć. Wysłane z mojego LG-P880 za pomocą Tapatalk 4
jackpe Jeżeli chcesz sprzedać, to do komisu. A jak naprawić do do serwisu 🙂 Możliwe, iż z powodu upalenia ścieżek naprawa będzie już niemożliwa. Tak własnie działa woda, a raczej osad z wody, który zostaje po nieprawidłowym wysuszeniu na płycie urządzenia. Gdybyś go nie włączał i od razu przemył izopropylenem, lub innym spirytusem byłaby szansa na uratowanie telefonu. Dalej możesz spróbować to zrobić, lub znaleźć w swojej okolicy jakiegoś dobrego fachowca mającego o tym pojęcie.
adamza Przecież go jest wodoodporna więc jak ja zalałeś. Jeżeli wszystko było zamknięte to nie powinien się zalać i oddałbym do serwisu z reklamacją. Wysyłane z mojego GT-I9505 za pomocą Tapatalk 2