Zauważcie jedną rzecz: niektórzy mają problem z "pożeraniem" baterii przez usługi google, a inni nie.
Miałem ten sam problem, statystyki baterii wskazywały że usługi google pobierają dokładnie 66% baterii. Jednakże u mojej znajomej usługi google pobierają raptem od 2% do 7%. Szukałem rozwiązania po wielu forach, niestety bez większego skutku. Zauważyłem że niektóre procesy, usługi powiązane jedną "usługą google" są związane z lokalizacją.
Na swoim G2 w ustawieniach lokalizacji mam informację o programach które ostatnio żądały dostępu do lokalizacji. Cały czas widniały tam dwie apki: kupony McD oraz Twoja Pogoda, czyli wychodzi na to że obie apki albo któraś z nich w tle (bo opcje lokalizacji używam tylko w razie potrzeby) notorycznie wysyły żądania lokalizacji, co drenowało baterię.
Nie wiem jak jest w waszych telefonach, ale w LG G2 po włączeniu usługi lokalizacji pojawia się "podchwytliwe" zapytanie: czy "użyć usługi lokalizacji google?" (kto by się nie zgodził - przecież po to ją uruchamiamy, prawda?), z następującą pod nim niezmiernie ważną informacją: "Google może ułatwiać aplikacjom określanie lokalizacji. Wymaga to wysłania do Google anonimowych informacji o lokalizacji, nawet gdy nie są uruchomione żadne aplikacje." Po wybraniu "Nie zgadzam się", "Zgadzam się" można nawet zaznaczyć opcję "nie pokazuj ponownie". Wybranie opcji "nie zgadzam się" nie powoduje nie działania lokalizacji (wyłączenia), to pytanie dotyczy tylko i wyłącznie odwołań aplikacji do google w zakresie użyczenia im lokalizacji telefonu.
Czyli z powyższego lakonicznego komunikatu wynika że aplikacje mają prawo prosić google o naszą lokalizację nawet w sytuacji kiedy usługę lokalizacji wyłączyliśmy w swoim telefonie! (ewentualnie samo google zasłaniając się prośbami aplikacji o lokalizację nadgorliwie robi to nawet przy ich wyłączeniu - komunikat jest dwuznaczny) BINGO! Znamy już powód drenażu baterii przez usługi google. Niestety komunikat jest tak skonstruowany że tej ważnej informacji chyba nikt już nie czyta! (wnioskując po powszechnych problemach użytkowników z usługami google).
Oczywiście nie zgodziłem się na to by: "Google mogło ułatwiać aplikacjom określanie lokalizacji" i w statystykach pożerania baterii "usługi google" z wcześniejszych 66% spadły do paru procent a jakiś czas potem w ogóle zniknęły. Na pierwsze miejsce powrócił ekran i tak powinno być!
Czego sobie i Wam życzę!