ok, dzieki za info, jakbys jechal gdzies w dalsza trase to wez zerknij jak sie wowczas zachowuje ten uchwyt. Na 99% podejrzewam jest tak dlatego, ze jak piszesz jezdzisz ropniakiem, na krotkich dystansach. na zdjeciach uchwyt wydaje sie solidny, u mnie na jakims chinczyku za pare zl, mimo ze od przyssawki do "lapek" sa dwa miejsca do regulacji, to nic zlego sie nie dzieje, tyle tylko ze mechanizm w glowicy jest lipny (najgorszy plastik), i po kilku razach wyjmowania i znow zaciagania telefonu po prostu sie rozsypal.