Ale przecież to wina samych użytkowników, kupują telefon za 299zł ...
Nie bardzo rozumiem taki punkt widzenia.
To znaczy, że co jest winą kupujących, że kupują przede wszystkim produkt TELEFON, choć za 3 stówy, to mogą pograć w gierki, mieć świadomość, że ma procesor 2 core, dual sim, mieć nawet GPS ale z małym felerkiem- że co piąte połączenie nie będzie można z niego normalnie prowadzić rozmowy telefonicznej?
Przy takim założeniu można kupić za pięćset laptop z i5, najnowszą NVIDIA, w którym czasami nie będzie "chodził" internet a Word będzie włączał się raz na 5 razy...
Nie dajmy się zwariować i zasypać bublami w pogoni za "standardami wydajności" i papierowymi parametrami, które tak mają się do rzeczywistości jak koń do koniaku.
Wystarczy poczytać wątki o innych dalekowschodnich markach będących demonami wydajności i wyników w testach.Phabletach o pancernych szkłach typu dragon, które jednak mają problem z czynnościami poprawnie wykonywanymi przez 20-letnią Nokię.
Do czego nas przyzwyczajają "krajowi" importerzy.
Nie mając złudzeń i wielkich wymagań-sam szukam w miarę wydajnego ale i sprawnego dual-sima.
Lecz, co ostatnio potestuje z asortymentu -ręcę opadają!
😉