Posiadam Q4, moja "przyjaciolka" PAP3540, choc w jej Prestigio jest jedno jajo i to o 300Mhz wolniejsze, w obsludze interfejsu nie zuwazylem spowolnien, tak samo jak i u mnie. Jesli chodzi o mojego GoClevera, akutalnie na karcie pamieci o pojemnosci 4GB brak miejsca z powodu instalacji duzej ilosci aplikacji oraz gier, zadnych filmow i mp3 etc.
W pamieci telefonu pozostalo okolo 200 MB wolnego miejsca - pisze o tym dlatego, aby przedstawic wam mniej wiecej ilosc aplikacji oraz gier. Stwierdzono brak spowolnien. Bateria trzyma dwa dni na Dual Sim. Nie raz zapomne wylaczyc WiFi ktore jest wlaczone ogolnie z 17 godzin. Telefon ma wyswietlacz IPS o jasnosci takiej, ze w nocy potrafi oslepic.
Pamieci RAM Android pozostawia bedac na pulpicie okolo 200 MB. Oczywiscie wszystko to nie jest jedynie zasluga samego sprzetu lecz takze odpowiedniego korzystania oraz z konfigurowania.
Mam Andrioda bo lubie sie tym "bawic". Dla mnie to nie problem lecz relax. Jesli bym chcial telefon z ktorym nic nie moge zrobic, zakupil bym W8 Phone badz iPhona, ktory dziala tylko z innym iPhonem albo produktem Apple.
Nie chejtujcie tego zlomu z Chin, bo nie jest rewelacyjny, ale nie jest wcale taki straszny, strasznie moze wyglada gdy sie porowna przez pryzmat wielkich firm jak np Samsung, ktory tak skiepsci nakladki na telefony, aby uzytkownik myslal, ze bez 1GB pamiec RAM, nie uruchomisz nawet dialera, budzika itd.
Jedyna wada tych telefon jest umiejscowienie tylniego glosniczka, w kazdym modelu tak samo, niezaleznie od dystrybutora i opcji. Jest fatalne dla mnie podczas grania, ogladania itd... poprostu zaslaniam go palcami. Ale to wina mego sposobu trzymania.
Mialem rozne telefony, dawniej zwykle sluchawki z wyzszej polki przeznaczone dla biznesmenow markowych gigantow takze, mialy sporo wad, o ktorych nikt nie mowil, bo jak sie mialo drogi tel to nie wypadalo na niego narzekac, a psuly sie jak te chinskie obecne. Akutalnie nie widze sensu pakowania 2 tys w cos co udaje komputer, a nie dorownuje zlomowi, ktorego wala mi sie pelno wszedzie. Nic jak na razie nie zastapi mi PC. Zadna propaganda nie jest wstanie mi tego w mowic:)
Przypominam, ze jest sa to jedynie moje subiektywne odczucia, nie musicie sie z nimi zgadzac.