Jak wszystko na tym świecie ma swoje plusy i minusy, podobnie jest z modelem Xperia M.
Jego dwurdzeniowy procesor Snapdragon S4 Plus zapewnia wydajne i płynne działanie a 1 GB pamięci ram mu w tym pomaga no i jeszcze mamy układ graficzny Adreno 305.
Do gier nie polecam tego telefonu, mimo, że niemal każda działa płynnie, wszystko przez bardzo małą ilość pamięci wewnętrznej, w najlepszym razie mamy 1,5GB na aplikacje, na karcie rzecz jasna nie da się nic zainstalować.
Można temu zaradzić robiąc roota a następnie podmieniając pamięć wewnętrzną z kartą SD lub używając aplikacji które pozwolą podmienić ścieżki dostępu instalacji np Directory Bind.
Problem jest też stosunkowo słabe wsparcie producentów, np większość gier od EA nie jest kompatybilna z tym telefonem, w przypadku Gameloft nie jest wiele lepiej.
Na minus można również zaliczyć baterię która przy grach rozładowuje się jak szalona, szczególnie tych z dobrą grafiką 3d.
O zabawie w GTA Vice City można zapomnieć, telefon jest oficjalnie wspierany, ale na skutek błędów Sony w ich Androidzie 4.1.2 pojawiają się problemy jak w innych telefonach tego producenta z dwurdzeniowymi procesorami i nowymi wersji Adreno(wsiadasz do auta i gra głupieje). Na 4.2 problemu już nie ma, ale póki co telefon nie dostał oficjalnie aktualizacji do tej wersji OS.
Nowy Asphalt 8 działa płynnie ale na niskich detalach, inne nie są dostępne dla tego telefonu, dla przykładu na Xperia L działają wysokie.
Karty sim, obsługuje w wersji micro, ale to nie problem, operator wymieni, zwykle za dopłatą, przynajmniej jak masz abonament, nie wiem jak z prepaid wygląda sytuacja.
Internet działa płynnie, na wbudowanym Chromie a GPS również nie ma problemów ze zlokalizowaniem naszej pozycji.
Czy warto, ja się pozbywam swojej M, zostawiam sobie Xperia L, głównie ze względu na większy ekran oraz większą ilość pamięci, 8 GB zamiast 4 GB, z czego na dzień dobry mamy ponad 4GB wolnego a to lepsze od 1,5GB w M.