Tablet kupiłem jakoś w połowie roku 2012. Na początku się nim trochę pobawiłem ale, że wolno działał i zacinał to ostatecznie nie był często używany. Dzisiaj postanowiłem zainstalować CyanogenMod 10 zgodnie z instrukcją Forum po zmianach, link nie działa Po kilku małych problemach system się uruchomił (nigdy wcześniej nie rootowalem androida i nie wgrywałem innych romów).
Efekt: specjalnie nie było większej różnicy w wydajności niż w oprogramowaniu od producenta.
Postanowiłem zainstalować aplikację do sprawdzania użycia procesora, ponieważ w tym raczej jest problem z wolnym działaniem. RAMu zawsze miałem 400-500MB wolnego. Odpaliłem "Usage TImelines Free" (swoją drogą ma ciekawą opcję wykresy użycia procka po kliknięciu w zegar), pokazuje użycie procesora 95-100%, ale poniżej na liście aplikacji nie ma procesu, który by tyle miejsca zajmował. Pomyślałem o standardowej komendzie w linuksie do sprawdzania użycia systemu "top -n 1". I to dopiero pokazało mi w czym jest problem. Magiczny proces o nazwie "memsicd" używa 80-95% procesora.
Trochę poszukałem w internecie i znalazłem informacje, że ten proces odpowiada m.in. za autoobracanie się ekranu. Postanowiłem więc wyłączyć autoobracanie się ekranu. Jaki efekt? Proces zniknął z listy "top -n 1", użycie procka jak nic nie robię spadło do 5-15%. Teraz dopiero tablet działa tak jak powinien. Zainstalowałem google chrome i można z niego wygodnie korzystać (wcześnie tylko opera mini dawała radę). Aplikacja Facebooka też działa sprawnie. Sklep play o wiele szybciej reaguje. Więcej aplikacji nie testowałem, bawię się tym dopiero od pół godziny. Wygląda na to, że wystarczy wyłączyć autoobracanie i cały problem słabej wydajności się rozwiązuje, ale testowałem to tylko na CyanogenMod 10.
Jeśli ktoś ma system od producenta to prosiłbym o sprawdzenie czy to też rozwiąże problem.