Moim zdaniem poziom map bardzo się wyrównał i jak ktoś nie szuka stale nowych adresów (kurier, zawodowy kierowca) to wielkiej różnicy pomiędzy nawigacjami nie ma. W Polsce pozytywnie wyróżnia się Automapa (baza adresów).
Jeśli chodzi o wytyczanie trasy to już jest różnie. Np w mojej okolicy TomTom i Sygic zawsze starają się jechać autostradą mimo że trasa jest wyraźnie dłuższa (20%). Czasowo zyskuje się na tym tylko 2-3 minuty. No i tu już wszystko zależy od preferencji kierowcy. Jeden woli autostradę, drugi woli mniejsze zużycie paliwa.
Tym co dla mnie jest szczególne istotne to dane o korkach na żywo (live traffic, live drive - różnie się to nazywa). Co z tego że masz dobrze wytyczoną trasę jak stracisz 1-2 godziny w korku? Na dłuższej trasie (1000-1500km) zawsze coś się trafi. Ale to już nie są nawigacje tylko offline. Mimo wszystko polecam.
Tu jest kilka możliwości, kolejnośc wg moich preferencji od najlepszej do najgorszej:
1. Google Maps - moim zdaniem najlepsze, najdokładniejsze i najszybsze - jak się zapisze (lub zbuforuje) obszar w swojej okolicy to dużo danych nie pobiera. Ale na dłuższe trasy to już nie jest offline. Trzeba płacić, szczególnie za granicą. Ja sobie radzę tak że trasę i korki sprawdzam na Google maps ale jadę już na w pełni offlinowej nawigacji.
2a. Automapa - ale tylko w Polsce, za granicą danych o korkach nie ma.
2b. TomTom, Sygic (te same dane o korkach) - fajnie sie sprawdza za granicą - szczególnie TomTom - ponieważ pobiera bardzo mało danych. Omijałem ogromne korki w Wiedniu na TomTomie i pobrało mi może z 250kB (normalnie około 0,25PLN, a z pakietu roaming to mnie kosztowało może z 10 groszy). Dane o korkach w mieście wyraźnie mniej dokładne niż w Google ale ogólnie ok. Sygic - podobnie ale pobiera troche więcej danych.
3. Here - też dobre dane o korkach ale już pobiera duuużo danych online. Jak tylko odpaliłem za granicą to pobrało mi z 20 MB danych zanim wyjechałem z parkingu (głosy, aktualizacja map itp) - także nie polecam za granicą. W kraju całkiem spoko.