No niech i ja się wypowiem...
Czeka mnie w najbliższych dniach przesiadka prawdop. na Moto Defy.
Z racji tego, że zupełnie nie dbam o telefon (często noszę go w kieszeni z np. kapslami od piwa), to Defy dla mnie jak znalazł.
Może to nie jest Super-HiperAMOLED, ani 2-rdzeniowy procesor 2x1 GHz, ale jak na moje potrzeby (nie gram na telefonie), to zupełnie wystarczy, tym bardziej że póki co na możliwości Magika nie narzekam, więc Defy to już będzie "kosmos" 😉
A... i osobiście nigdy nie dałbym za telefon więcej jak 800zł... po prostu urządzenie to (nie ważne co w sobie ma) nie jest warte takiej kasy. Już wolałbym kupić coś tańszego lub zostać przy Magiku, a za zaoszczędzone pieniądze zafundować sobie jakiś kilkudniowy wypad z w góry czy nad morze.
To tak moim PRYWATNYM zdaniem.