W mojej s5 klapka trzeszczy niesamowicie przy delikatnym nacisku (kiedy zdejmuje klapkę telefon sam w sobie nie trzeszczy w ogóle). Poza tym wczoraj zdałem folie ochronna i na gorze przy przednim aparacie i na całej długości głośnika na gorze mam jakieś dziwne ślady, tak jakby palcowane tylko, wyglądają równiotko jakby fabrycznie. W ogóle ostatni raz kupuje telefon poprzez kuriera z T - Mobile, bo tak naprawdę nie wiem co dostaje.
Dochodzę do pewnych absurdów, że telefon mógłbym juz wcześniej używany, ponieważ mój niepokój wzbudziła folia na telefonie po wyjęciu z pudełka, która była w kilku miejscach odklejona tak jakby zaschnieta.
Strasznie mnie denerwują takie detale, dlatego pójdę gdzieś do Saturna, RTV czy do innego sklepu i porównamy modele z wystawy z moim i w razie czego zgłoszenia reklamacje, bo z tego co czytałem powyżej s5 powinna być dobrze spadną i nie trzeszczaca.
Wcześniej miałem s4, która używa moja mama i telefon jest o niebo lepiej spasowany od s4 i nie ma możliwości żeby coś trzeszczaca.
Co o tym wszystkim sądzicie? Szczególnie chodzi mi o wejście z pudełka "nowgo" telefonu z odklejona folia w 3 miejscach i wady, które wymieniłem powyżej dotyczące tych śladów na gorze telefonu i trzeszczenia.
Telefon za tyle kasy, a co model mam jakieś przygody... powoli się zniechecam do Samsungow.
---------- Post dołączono o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------
W mojej s5 klapka trzeszczy niesamowicie przy delikatnym nacisku (kiedy zdejmuje klapkę telefon sam w sobie nie trzeszczy w ogóle). Poza tym wczoraj zdałem folie ochronna i na gorze przy przednim aparacie i na całej długości głośnika na gorze mam jakieś dziwne ślady, tak jakby palcowane tylko, wyglądają równiotko jakby fabrycznie. W ogóle ostatni raz kupuje telefon poprzez kuriera z T - Mobile, bo tak naprawdę nie wiem co dostaje.
Dochodzę do pewnych absurdów, że telefon mógłbym juz wcześniej używany, ponieważ mój niepokój wzbudziła folia na telefonie po wyjęciu z pudełka, która była w kilku miejscach odklejona tak jakby zaschnieta.
Strasznie mnie denerwują takie detale, dlatego pójdę gdzieś do Saturna, RTV czy do innego sklepu i porównam modele z wystawy z moim i w razie czego zgłoszenia reklamacje, bo z tego co czytałem powyżej s5 powinna być dobrze spadną i nie trzeszczaca.
Wcześniej miałem s4, która używa moja mama i telefon jest o niebo lepiej spasowany od s4 i nie ma możliwości żeby coś trzeszczaca.
Co o tym wszystkim sądzicie? Szczególnie chodzi mi o wejście z pudełka "nowgo" telefonu z odklejona folia w 3 miejscach i wady, które wymieniłem powyżej dotyczące tych śladów na gorze telefonu i trzeszczenia.
Telefon za tyle kasy, a co model mam jakieś przygody... powoli się zniechecam do Samsungow.
---------- Post dołączono o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------
W mojej s5 klapka trzeszczy niesamowicie przy delikatnym nacisku (kiedy zdejmuje klapkę telefon sam w sobie nie trzeszczy w ogóle). Poza tym wczoraj zdałem folie ochronna i na gorze przy przednim aparacie i na całej długości głośnika na gorze mam jakieś dziwne ślady, tak jakby palcowane tylko, wyglądają równiotko jakby fabrycznie. W ogóle ostatni raz kupuje telefon poprzez kuriera z T - Mobile, bo tak naprawdę nie wiem co dostaje.
Dochodzę do pewnych absurdów, że telefon mógłbym juz wcześniej używany, ponieważ mój niepokój wzbudziła folia na telefonie po wyjęciu z pudełka, która była w kilku miejscach odklejona tak jakby zaschnieta.
Strasznie mnie denerwują takie detale, dlatego pójdę gdzieś do Saturna, RTV czy do innego sklepu i porównam modele z wystawy z moim i w razie czego zgłoszenia reklamacje, bo z tego co czytałem powyżej s5 powinna być dobrze spadną i nie trzeszczaca.
Wcześniej miałem s4, która używa moja mama i telefon jest o niebo lepiej spasowany od s4 i nie ma możliwości żeby coś trzeszczaca.
Co o tym wszystkim sądzicie? Szczególnie chodzi mi o wejście z pudełka "nowgo" telefonu z odklejona folia w 3 miejscach i wady, które wymieniłem powyżej dotyczące tych śladów na gorze telefonu i trzeszczenia.
Telefon za tyle kasy, a co model mam jakieś przygody... powoli się zniechecam do Samsungow.