Witam
Od niecałego miesiąca jestem posiadaczem tabletu Lenovo IdeaTab S6000 - H, który był nagrodą w konkursie 🙂.
Ucieszony z nagrody korzystałem ile wlezie ściagając różne gry z google play i niegroźne aplikacje np. jak Skype. Nie sądzę by takie rzeczy mogły spowodować ciężki problem... a jednak.
Po dwóch tygodniach użytkowania, akurat nastał taki moment, że tablet po dłuższym nie używaniu, sam się rozładował. chwilowo nie miałem czasu się nim zająć, ale na wieczór planowałem oebjrzeć sobie na nim jakiś dobry film.
Ku mojemu zaskoczeniu tablet nie chciał się uruchomić. Pomyślałem, że rozładował się do zera, to też kabel z ładowarką poszedł w ruch.
Co dziwne, jako, że mam telefon który jest na androidzie wiem, że rozładowane wyłączone urządzenie, po podpięciu pod zasilanie aktywuje animację napełniającej się baterii. W tym przypadu tak jednak nie było. Niie ma też pewności czy bateria się ładuje, czy co kolwiek bo żadna dioda o tym nie powiadamia.
Pomyślałem, że być może ma troche wolniejszy czas reakcji na takie coś, bo jest wyładowany do zera, ale żeby po kilku minutach wciąż nic?
No cóż... Postanowiłem wziąć sprawy w swoje ręce i skorzystać z doświadczenia, keidy to rootowałem swój telefon.
Volume Up + Power.
W tym momencie jest widoczny wybór trybów do uruchomienia.
Jest do wyboru kolejno
-recovery mode
-fastboot mode
-normal boot
Poruszanie się po prostym menu za pomocą vol_up a potwierdzenie wyboru, vol_down.
Po co mi recovery? Odpalam normal boot. Cisza i ciemno na ekranie.
Wyjąłem z ładowarki i zrobiłem to samo. Ten sam efekt.
Ok zawsze jest drugi tryb "fastboot mode". Bez zmian.
Pozostaje ostateczność i czystka. I w tym momencie ogarnął mnie niepokój, ponieważ po recovery mode TEŻ NIC SIĘ NIE DZIEJE. Co nie wybiorę, tablet prawdopodobnie po prostu się wyłącza... albo nie wiem co się z nim dzieje. W każdym razie ekran sie po tym wyłącza permanentnie, a z głośników także nie słychać chodźby szumu czy czegokolwiek.
Nic po prostu nic się nie dzieje.
Tablet miał się dobrze może ok. 2 tygodnie i na prawdę nie wgrywałem na niego nic potencjalnie niebezpiecznego.
Dodam też, ze po podpięciu pod komputer, zarówno wyłączony [chyba jest wyłączony?], jak i odpalony z wyborem trybów, urządzenie nie jest wykrywane.
Przedzierając się przez youtube znalazłem to:
Temu panu, po zatwierdzeniu Recovery Mode natychmiastowo uruchamia się napis "Lenovo" po czym ma pełen dostęp do urządzenia zupełnie jak przy rootowaniu, ale na filmie pokazuje jak zrobić ahrd reset'a [podejrzewam, że u mnie też to konieczne].
Tyle, że u mnie jak już wcześniej się napisałem, po wyborze któregokolwiek trybu NIC SIĘ NIE DZIEJE.
Proszę o pomoc i pozdrawiam.