Swego czasu jeden z użytkowników napisał, że wymienili mu w serwisie całą ramkę. I ja postanowiłem pójść tym tropem. Jasno im wskazałem/zasugerowałem (to była już 4 wizyta mojego urządzenia w serwisie we Wrocławiu), że to wydaje się jedyne sensowne rozwiązanie w tej sytuacji. Wykazałem, iż wcześniejsze naprawy nie przyniosły spodziewanego skutku i spodziewam się tym razem rzetelnej naprawy. Dodatkowo kontaktowałem się ze wsparciem technicznym Sony i również tam naświetlałem całą sytuację. Sony wysłało monit do serwisu. Serwis nawet chyba konsultował mój przypadek i w rezultacie wymienili całą ramkę. Uwaga, ramka jest zintegrowana z ekranem, więc wymianie podlegają te dwa elementy. Telefon wrócił do mnie i po usterce nie było śladu, ale, uwaga, źle spasowali element ramki z ekranem (widoczna gołym okiem przerwa między ramką i wyświetlaczem po lewej stronie dolnego głośnika i prawej stronie głośnika górnego - coś z czym w praktyce borykają się najczęściej białe egzemplarze mnie przytrafiło się po "fachowej" naprawie w autoryzowanym serwisie). Dobra rada do wszystkich użytkowników: gromadźcie dokumentację i ślijcie do serwisu dodatkowe pisma, dzwońcie i nie dajcie o sobie zapomnieć. Trzeba niestety wykazać się mega cierpliwością, gdyż Panie zajmujące się telefoniczną obsługą klienta zdają się dzień cały wyłącznie kawkę spijać zamiast odbierać telefony (piosenką Pharrella "Happy" normalnie już rzygam 🙂)