Witam, całkiem niedawno popełniłem duży błąd. Otóż zaktualizowałem sobie jakimś dziwnym programem swojego Nexusa 5 do wersji 4.4.4 - zamiast wgrać jak człowiek po ludzku IMG to przekombinowałem, wgrałem OTA... i to by było na tyle. Zostałem bez roota, na domiar złego sterowniki mnie nie lubią. Nie wiem co robić ale sądzę, że to coś z Androidem się posypało, ponieważ wcześniej śmigało cacy, a teraz Windows nie widzi go nawet jako urządzenie multimedialne.
Jak podłącze telefon w trybie MTP Windows konfiguruje go jako Google ADB Interface. Zupełnie nic się nie dzieje, kiedy podłączam swój telefon tylko w trybie debugowania.
Posiadam aplikację od WugFresh - Nexus Root Toolkit. Przechodziłem instrukcję od instalacji sterowników conajmniej 10 razy, odinstalowywałem, instalowałem, restartowałem komputer... i mimo tego, staje na jednym punkcie:
6.) Check to see if you can access your devices internal storage through explorer using the button below.
- 'Launch Explorer' > 'My Computer' > 'Devices' > Your Nexus device.
Mój Nexus za nic nie chce się objawić jako urządzenie multimedialne w explorerze. Mimo deinstalacji sterowników przeróżnymi programami (USBDeview, Driver Magician) nic to nie daje, a podłączenie Nexusa do komputera (podłączałem też do innego - to samo) powoduje wykrycie go jako Google ADB Interface... czy jakoś tak. Udało mi się jakoś zrobić że Windows wykrył go jako Nexus 5 ale nie zainstalował sterowników, bo ich nie znalazł.
Chyba zostało coś po poprzedniej wersji Androida, którą przywróciłem z kopii. Nie mam pojęcia co dalej robić. Zauważam, że dostawca sterownika Google Nexus ADB Interface to "ClockwordMod", czyli... czyli jestem w kropce i bez pomocy jakiegoś profesjonalisty dalej nie ruszę.
Próba zrootowania telefonu w Nexus Root Toolkit kończy się fiaskiem. Program nie może nawet połączyć się z moim telefonem via ADB, wcześniej robił to bez problemu więc sterowniki są jak najbardziej OK...
Czy zresetowanie totalne Androida zresetuje również jego pliki ze sterownikami, cokolwiek by działało? Nie wiem czy opłaca się siedzieć dwie godziny nad kopią zapasową przez FTP...
---------- Post dołączono o 19:08 ---------- Poprzedni post napisano o 17:41 ----------
Dobra, uratowałem ten telefon.
Niestety wszystkie dane poszły w kosmos. Użytkownicy którzy borykają się z takim problemem, zanim zrobicie factory reset - zróbcie najpierw kopie zapasowe, póki jeszcze możecie.
I nie róbcie Factory Reset, bo to nie działa - w sensie przycisk od tego w ustawieniach. U mnie było tak samo, więc wbiłem do tego recovery domyślnego i zrobiłem wipe /cache (nie mogłem dać do góry, nie miałem wyjścia)... i wszystko się zamroziło. Restart telefonu i nic nie działa. Total Commander nie widzi pamięci. Aplikacje świrują. SwiftKey nie może wczytać języków, ani ich pobrać. Restart telefonu do recovery i factory reset... kaput. Zamroził się. Zrestartowałem go więc i doznałem bootlopa...
Aplikacja od WugFresha nie dawała rady, skryptowi śmierdział ZIP pobrany od Google więc odpaliłem ten skrypcior od Googla (flash-all) i modliłem się, żeby wszystko było OK. Udało się, mam teraz nowy system, ale niestety straciłem wszystkie aplikacje, zdjęcia, filmy, smsy...
I tak zrobię roota. Tylko tym razem system będę wgrywał zgodnie z instrukcją, a nie jakaś aplikacja Nexus Update Installer, która zniszczyła mi moje dane. Całe szczęście że nie zrobiłem complete bricka.
Temat do zamknięcia i przestrzegam. Nie sparzcie się tak, jak ja.
PS. Teraz działają sterowniki, dlatego stwierdzam że poprzedni Android miał coś skopane z driverami.