K Zoom to telefon ze średniej półki z najlepszym aparatem na rynku (lub przynajmniej w top3) 🙂
Na pewno ma mniejszy ekran (4.8" vs 5.1") i rozdzielczość ekranu HD, a nie FHD, jednak to mi nie przeszkadzało.
Nawet brak nagrywania w 4K (maksymalnie FHD) nie wpływał negatywnie na moją ocenę telefonu (i tak nie mam na czym odtworzyć 4K).
Telefon chodził przyzwoicie, 2GB RAM, Exynos 6-rdzeni, filmy i gry chodziły całkiem sprawnie, chociaż 4K nagranego Note 4 nie odtworzył 🙂
Zdjęcia? Rewelacja. Zoom często wykorzystywałem do robienia zdjęć na budowie, oszczędziło mi to wielu kilometrów spaceru 🙂 Dodatkowo telefon ma opcję dodawania daty/godziny na zdjęciu - bardzo przydatna funkcja, przy dokumentowaniu postępu prac i ewentualnych nieprawidłowości miałem zdjęcie z datą. Można to oczywiście robić z poziomu komputera, jednak po to są smartfony, żeby z nich wysyłać emaile itp. Do tego lampa ksenonowa, a nie jakaś ledowa.
Największą wadą telefonu jest jednak mała pamięć - 8 GB to pomyłka, bo na starcie system zajmuje ~3 GB, więc dla nas zostaje ~4,5-4,7 GB, a jak wiadomo nie wszystkie aplikacje można przenosić na kartę pamięci i po pewnym czasie zdarza się komunikat "brak pamięci" przy próbie instalacji czegoś ze Sklepu Play.
Kolejna sprawa to słaba bateria. Trzeba się nieźle nagimnastykować, żeby bateria wytrzymała od rana do wieczora 🙂
K Zoom to minimalnie gorsza S5 i gdyby miał 16 GB a najlepiej 32 GB pamięci i lepszą baterię, to S5 nie ma szans 😃