Zgadza się tylko nie wierzę, że Google nie współpracowało ze swoimi bliskimi producentami nad Androidem 5.0. Oni na pewno mieli większą wiedzę na temat systemu i pewnie wytyczne, by mogli lepiej przygotować nowe produkty. Także to nie jest tak, że prace nad nowym systemem dopiero się zaczęły. One już trwały jakiś czas. Tym bardziej, że to nie jest zwykłe przygotowanie nowego Androida, bo to pikuś i aktualizację już by mogli wydawać. Tu się rozchodzi o nakładki producenckie. Trzeba na nowo przemyśleć pewnie rozwiązania, pokombinować jak co ulepszyć. Potem to w miarę zoptymalizować, przystosować pod nowy interfejs, przetestować itp.
Dlatego tyle czekamy na nowe aktualizację.
Nexusy dostaję już teraz aktualizację, bo to czysty Android. Motorola G czy inne dostaną aktualizację później nie ze względu na przystosowanie czy coś. Jest to sztuczne spowalnianie, bo flagowce muszą 5.0 dostać wcześniej.