Kontakt z serwisem myPhone to po prostu dramat.
Najpierw po paru dniach odpisują, że samodzielna wymiana obudowy powoduje utratę gwarancji. Na późniejsze pytania o koszty samej części i koszt jej wymiany nie potrafią w ciągu 3 dni odpisać w ogóle. Dramat :mad:
Tak to jest jak się kupi egzotyczny sprzęt od równie egzotycznego "producenta".::/
Chyba będę musiał sobie sam wyrzeźbić jakiś rodzaj szybki (folia, plexi, czy coś).