Ok. Telefon trochę poleżał, generalnie wszystko wygląda ok. Obiektyw nie paruje juz ani trochę, czy to przy kręceniu filmów czy ogólnie nie będąc używanym. Mikrofon działa jak powinien, ogólnie zero objawów, że coś tu się działo. Fakt faktem, że ta para wodna była za obiektywem i to mnie martwi. Co mi radzicie? Serwis przyjmie i zrobi co trzeba czy są z tym problemy? Ogólnie proszę o jakąś poradę bo nie wiem sam co zrobić, nie chce też za jakiś czas mieć problemów z tego powodu, że ta para jednak była. I nie ukrywam, że miałem w planach robienie tym telefonem zdjęcia pod wodą, wodoodporność przesadziła o zakupie a teraz mam obawy przed włożeniem go do jakiejkolwiek wody...
EDIT: myślę tak sobie i jest jeszcze jedna rzecz. Po umyciu telefonu wszedłem po prysznicu, telefon leżał na szafce obok, łazienka cała zaparowana. Telefon był też zaparowany, przetarłem go lekko i tyle. Tutaj też mogła mieć miejsce owa zmiana temperatury i kondensacja tej pary. Tak czy siak, jest to niebezpieczne czy nie musze się o to martwić?
Wysłano z Sony Z2