Ja też jestem b. wyczulony na jakość, w tym rozdzielczość ekranu.
Ostatnio wziąłem do ręki 2 iPady Mini, wersję pierwszą i drugą, z dwukrotnie większą rozdzielczością (Retina).
Oglądałem nie z 1,5 m, tylko z kilku centymetrów. Drobny czarny tekst na białym tle nawet trochę lepiej wyglądał na egzemplarzu z niską rozdzielczością, w każdym razie nie gorzej. Zacząłem drążyć temat, bo wyglądało na to, że obydwa modele mają Retinę (obraz był bardzo ostry). Okazało się, że symbole urządzeń testowych są inne, niż tych przeznaczonych na sprzedaż. Sprzedawca sprawdzał w komputerze, ale nie umiał nic ustalić.
Piszę o tym nie dlatego, żeby napiętnować ewentualne przekręty sprzedawców, tylko powiedzieć, że przy obecnych rozdzielczościach ekranów bardzo trudno gołym okiem ocenić rozdzielczość.
Po przyjściu do domu wziąłem moją lupę jubilerską ( 30x ) i przyjrzałem się ekranom na wszystkich moich sprzętach. Różnice były kolosalne.
Przy najbliższym pobycie w Saturnie w Złotych Tarasach użyję mojej lupy :DDD