Oficjalnie odszczekuję rewelacje dotyczące Nillkina!!!
Ale od początku.
Jak już pisałem wcześniej po zakupie hard case'a Nillkina okazało się że nie idzie go założyć na zenfona. Jak bym nie kombinował zawsze jeden z rogów telefonu wystawał po za obrys etui.
Wkur...zdenerwowany całą sytuacją po utracie zaufania do Nillkina kupiłem oryginalny hard case Asusa (na szczęście w promocji za 29 PLN.) i z założeniem tego problemu już nie było. Potem kupiłem sobie upragnioną białą klapkę na Ali i etui Asusa wróciło do kartonu (tak szczerze to od początku średnio mi się podobało). Dziś szukając czegoś w szafie wywaliłem na wierzch przy okazji Nillkina więc z czystej ciekawości postanowiłem go na telefon wcisnąć. I teraz najlepsze. Case pasuje jak ulał! Myślę sobie ocb? No więc zdejmuję case'a, zdejmuję białą obudowę po czym zakładam fabryczną czerwoną a na nią Nillkina i....nie pasuje. Powtarzam więc całą operację z białą klapką i etui pięknie się na niej układa. Masakra jakaś! Teraz albo zakupiona klapka jest cieńsza albo to asus ma sporą tolerancję przy odlewach swoich klapek. W każdym razie teraz mam piękną białą obudowę na której mam białego Nillkina i jestem spełniony, no może przesadzam ale jestem spokojny bo o ile na co dzień mogę sobie pozwolić nosić telefon bez żadnej osłony o tyle będąc w pracy pewnie szybko telefon oberwałby swoje. W każdym razie jest git 😃
Najlepsze że Nillkina miałem zamiar wywalić żeby mnie w oczy nie kuł. Na szczęście nie zdążyłem...