Zawsze możesz spróbować sam nieco zniwelować te rysy, np. pastą polerską. Jest tego pełno na necie, wystarczy poszukać takiej do plastiku. Ja kiedyś wyczyściłem sobie w ten sposób cały przedni panel w telefonie. Trochę pasty kawałek filcu i trochę pracy. W tym wypadku zamiast filcu użył bym ściereczki.
Oczywiście sposób dla tych nieco bardziej odważnych 🙂 No ale jak za wymianę szkiełka zawołają 200 zł to osobiście poważnie bym się nad nim zastanowił.
Swoją drogą nie wiem jak Ci się udało zarysować te szkiełko. Ja nie używam żadnych pokrowców, folii ochronnych a telefon niemal jak nowy. A nie dbam o niego przesadnie, ot uważam tylko żeby nie wsadzać go do kieszeni z kluczami i innymi bzdetami.
P.S Przyszedł mi teraz do głowy pewien pomysł, jak by tak te folie które są na ekran przyciąć odpowiednio i nakleić na te szkiełko od aparatu? Co o tym myślicie? Może ktoś zrobi taki eksperyment i powie nam czy aparat nie wariuje przez to. Ja bym zrobił osobiście ale nie posiadam takowej folii.