Witam od dłuższego czasu nie zaglądałem na forum, kiedyś dość często bawiłem sie w ROMy i inne tego typu rzeczy na mojej X8. Ale tu nie o tym 😉 Od ponad 2 lat mam Novo 7 Advanced II z czego prawie rok przeleżał zamknięty w szufladzie bo byłem pewien ze padł na amen.
Zaczeło sie od tego ze odpadło mi w nim gniazdo mini usb o.O (Sam nie wiem jak to możliwe), to praktycznie uniemożliwiło mi jego ładowanie. Co prawda miałem oryginalną ładowarkę, ale nie zawsze łączyła.
Pewnego razu kiedy coś na nim robiłem, niechcący uderzyłem nim o stół i tablet sie wyłączył. Bezskutecznie próbowałem to uruchomić ponownie i po kilku próbach stwierdziłem ze już po nim 😉 Jednak wczoraj coś mnie tknęło. Postanowiłem - po ponad roku przerwy - podłączyć go do tej niełączącej ładowarki i jakimś cudem udało mi sie go naładować do pełna (wiem bo po podłączeniu do prądu na ekranie pojawia sie obrazek baterii). I tu pojawia sie problem. Chcąc go uruchomić zawiesza sie, albo na pierwszym ekranie wyświetlającym "logo" Androida, albo na drugim ekranie wyświetlającym nazwe urządzenia, albo na trzecim, animowanym ekranie z logo Ainola. Raz po tym trzecim ekranie poijawił sie biały ekran.Za każdym razem dawałem mu kilka minut żby zaskoczył a potem go wyłączałem trzymając kilka sekund power button.
Dzisiaj postanowiłem przylutować gniazdo na mini usb jednak nie wiem, czy działa bo po podłączeniu do komputera nc się nie dziej (a nie wiem czy niewłączone urządzenie powinno być widoczne).
Z tego co pamiętam, to kiedy tablet jeszcze działał, zrootowałem go ale chyba cos nie poszło bo w root checkerze coś było nie tak(nie pamietam bo to było ponad rok temu). Jednak to nie wpłynęło na działanie urządzenia.
Czy ktoś ma pomysł co się mogło stać i czy jest szansa żeby ten tablet jeszcze ożył? 😃