Telefon może ładować przez nawet i dwa dni. Przy maksymalnym napięciu źródło prądu automatycznie zostaje odcięte i nie ma to wpływu na pracę baterii. Jednak jeżeli masz coś na wzór taks killera, wywal czym prędzej, bo pożera niesłychane ilości baterii ubijając procesy aplikacji, które i tak się włączą. Co do wirusów - nigdy nie używałem antywirusa na telefonie i nie mam zamiaru. Jedyne czego trzeba się wystrzegać to aplikacje z nieznanych źródeł, niewiadomego pochodzenia i takie, które wiadomo, że mają zbyt dużo uprawnień, bo Malware nie śpi, czyha, choć to nie typowe wirusy, a robaczki :E. Strony "dla dorosłych" też nie mają z tym nic wspólnego, a możesz podziwiać bujne reklamy którejś z Twoich aplikacji. Jeśli nie chcesz widzieć reklam, to odinstaluj aplikacje, które je wyświetlają, a jeśli nie chcesz się ich pozbyć to polecam adblocka.
Jak Tosiek napisał: machnij hard reset dwa razy, po czym naładuj telefon do pełna i rozładuj go do ok. 30% dwa razy. Powinno pomóc.
P.S. Akumulator nie przebywał w zbyt ciepłym/zimnym pomieszczeniu? Chodzi mi tutaj o dość wysokie temperatury, bo czynników, które mu szkodzą może być bardzo wiele i ciężko dojść od czego może się tak zachowywać poza przyczynami znanymi wszystkim.