Polecam Philipsy SHE 3590. Aktualnie używam wersji z mikrofonem, ale kupiłem sobie na zapas jeszcze wersję bez mikrofonu 😉 Wczesniej miałem Awei ES600 i tez były OK, ale Philipsy są dużo lepsze. W ogóle z Awei było śmiesznie, bo zamówiliśmy z żoną dwie identyczne pary słuchawek; jej grały super, ale strzelały przy wkładaniu ich w ucho, natomiast moje nie strzelały, ale brakowało mi w nich basu. SHE3590 są moim zdaniem idealne, zwłaszcza za tę cenę - wersja z mikrofonem jest IMO zbyt droga. Są bardzo lekkie, co docenisz przy porównaniu z wystającymi dosyć mocno z uszy Awei, a grają naprawdę dobrze i czysto. Jedyną potencjalną wadą może być dość delikatny kabel,
Miej an uwadze, że słuchawki noszone bez futerału tak czy inaczej zaczną przerywać 😉