Witam!
Moja żona ma bardzo poważny (moim zdaniem) problem z play. Otóż okres rozliczeniowy zgodnie z umową kończył się 14 stycznie (+/- 2 dni, nie pamiętam dokładnie), na 10-14 dni przed tą datą, żona wybrała się do salonu złożyć wypowiedzenie umowy. Pan nie informując o niczym podał do podpisania papier na mocy którego umowa kończyła się miesiąc później ( ok. 14 lutego) - no ok, jakiś za pewne okres wypowiedzenie, ale dziwne, ponieważ skoro umowa kończy się o określonej dacie, a żona wyraziła nic innego jak brak zainteresowania przedłużeniem, to ów okres nie powinien mieć miejsca.
No ale ok - możemy to znieść, przeżyjemy. Podpisane - po ptakach jak to mówią.
W lutym play wyskoczyło z fajna "promocją" na telefon który żonie się spodobał - pomyśleliśmy - "bierzemy". Umowa przez internet itp.
I tu zaczynają się schody. Za okres styczeń - luty, czyli ten ostatni z poprzedniej umowy, faktura powinna wynosić tyle co zwykle - 46zł.
Nowa umowa zawierała 50% rabat na trzy pierwsze miesiące - abonament 59zł, czyli 29,5zł jeżeli dobrze liczę (lol) - 5zł (bodajże tyle) za e-fakturę.
Ja przedłużałem w ten sam sposób, ale miesiąc wcześniej. Zapłaciłem za te pierwsze miesiące 25zł - czyli wszystko gra.
Żona dostała fakturę za okres styczeń - luty. 63zł. Skąd? Otóż tego nikt nie potrafi wyjaśnić. Na fakturze widnieją pozycje ze starej umowy jak i nowej. Pan w play powiedział "nie mam pojecią, ktoś do pani zadzwoni w ciągu 14 dni.". Nikt nie zadzwonił.. dostaliśmy jedynie odpowiedź na 24.play.pl. Cytuje:
"Uprzejmie informuję, że dokładnie zapoznałam się z poruszaną kwestią. Zawiadamiam, że w przypadku niepełnego okresu rozliczeniowego zgodnie z regulaminem nie jest naliczana pełna kwota rabatów. Tym samym opłata została rozliczona poprawnie. W przypadku niejasności proszę o kontakt z biurem obsługi klienta telefonicznie, lub za pośrednictwem portalu Play24."
Ponieważ ja tego kompletnie nie rozumiem, a być może faktycznie wszystko jest ok i tylko nie potrzebny problem tworzę. Załączam screen faktury.
http://i.imgur.com/4ecI8qs.jpg
Czy ja robie z siebie "idiotę", czy faktycznie play nie widzi problemu? Gdy ja przedłużałem to miałem jedną fakturę 46zł, kolejną 25zł i wszystko było ok.