Panowie, zostałem poproszony o wypowiedzenie się w temacie, jaki został tu poruszony. Po pierwsze, zobaczmy jakie wymagania postawił Autor nowemu urządzeniu:
Będzie używany do wyświetlania filmów, czytania książek, jeśli gry to w stylu sudoku, poczta/internet, wersje bez LTE (nie rozumiem dlaczego wersja
wifi w niektórych sklepach jest droższa od tej z LTE?).
Wydaje mi się, że do takich zastosowań specyfikacja obu tabletów jest zbyt mocna, poszukałbym czegoś zdecydowanie tańśzego, co dobrze działa. Po co przepłacać?
Dziwi mnie, jak łatwo dajecie się karmić - co poniektórzy - marketingową papeczką. Ten procesor stary, tamten model stary. Panowie, powinniście wiedzieć, że wychodząc ze sklepu z najnowszym iTabem, ePadem czy innym cudeńkiem pachnącym co dopiero premierą - już wasz sprzęt staje się stary, bo w fabryce są już prototypy nowszych urządzeń, które lada dzień wejdą na rynek.
Forumowe kwestie typu "stary, muli" - odłóżmy między bajania ludzi, którzy albo sprzętu nie mieli, albo nie potrafią się nim posługiwać.
Nie bronię wyboru żadnego tabletu - na pewno zarówno Sony jak i Samsung są świetnymi wyborami. Każdemu zawsze radzę: idź do sklepu, poproś sprzedawcę niech pozwoli zainstalować Ci Twoje aplikacje, weź e-booka, który wygląda tak jak te, które czytasz zwykle, wypróbuj, siedź godzinę i zobacz, czy tablet jest dla Ciebie czy nie.
Mogę natomiast napisać, dlaczego ja wybrałem Samsung Galaxy Tab S 10.5.
Priorytetem dla mnie jako fotografa był kolor i obraz. Od pokazywania zdjęć klientom, po podgląd zdjęć na plenerowych sesjach, od przeglądania pism i szukania inspiracji obrazów, malarstwa, po czytanie książek.
Trafiłem na taką analizę:
http://www.displaymate.com/OLED_Tablet_ShootOut_1.htm
I to wystarczyło. Pierniczenie, że tablet jest źle skalibrowany, że ma podbite kolory, to oczywista bzdura. Samsung Galaxy Tab S jest świetnie skalibrowany (porównuję z Eizo CS240) i ma kilka trybów, w których ekran zmienia swe parametry. Jako jedyny potrafi wyświetlić znaczącą część palety AdobeRGB. Fakt faktem, że specyfika ekranów AMOLED delikatnie obniża punkt bieli, czyli mamy temperaturę około 5000-5500K. Ale mnie się to bardzo podoba. W końcu każda odbitka również ma taką temperaturę, jaką ma padające na nią światło.
Tablet działa płynnie. Owszem - out of box był pełny paskudnych widgetów i takich tam wodotrysków.
To prawda, że jak ktoś chce używać tabletu out of box niech kupi sobie iPada. Android msz jest dla tych, którzy lubią być indywidualistami. Root, TWRP, Custom Rom - Iron Rom 1.5, potem SkyHigh Kernel i aplikacja Synapse pozwalająca mi na ustawienie indywidualnych trybów - do Modern Combat 4 mam Performance, do codziennego używania - Default, a do podróży zrobiłem sobie profil Battery. Wyrzuciłem trochę stockowch aplikacji Titanium Backupem, wgrałem mój ukochany Lighting Launcher.
Hula kula jak ta lala. Do Samsunga Galaxy Tab S nie mam ani jednego zastrzeżenia. Od GPS, po głośniki, od diody IR (nawet mogę wyzwalać nią moje Nikony) po jakość mikrofonu czy działania BT.
Tablet ma działać jak działa. Mam zainstalowanych sto kilkadziesiąt aplikacji. Płynność i świeżość. W Modern Combat 4 koszę wszystkich, wygrywam prawie każdy mecz w battle 😉
Lagi? Jakie lagi... 0 lagów. Nawet na moim profilu Battery czyli obniżona częstotliwość, governor OnDemand, obniżone napięcie dla każdego taktowania NIE MAM żadnych lagów. Przy przeglądaniu cięęęęężkich pdfów, przy przeglądaniu katalogów po parę tysięcy obrazków każdy, graniu w szachy. Natomiast performance - procek podkręcony do 2100, grafika do 677, zarządzanie pamięcią UKSM, sygnał WiFi na max, leję wszystkich w MC4. W MC5 nie gram bo mi się nie spodobał multiplayer 😉
Nie mówię, że Sony taki nie będzie. Kurzo i wodoodporność fajna rzecz, gdyby nie ekran może też bym się nad tym tabletem zastanowił. Dla mnie jednak kolor i ekran to były priorytety.
Prośba - nie dyskredytujcie od razu fanbojsko "tylko Sony" albo "tylko Samsung", bo to raczej zachowanie godne ipadowców 😉 Oba omawiane tablety są świetne i pozostaje kwestia ich wykorzystania. Jeden użyszkodnik zamuli każdy sprzęt, drugi będzie umiał używać sprzętu tak, że w jego rękach będzie jak paleta malarza albo skrzypce dla wirtuoza 😉
Życzę trafnego wyboru i zachęcam - sprawdź sobie w sklepie, pożycz od kogoś na dzień, porównaj samemu i zdecyduj organoleptycznie 😉
Jeszcze raz: nie chcesz robić roota i customować tabletu - chcesz używać Out of Box - wybierz inny system niż Android. Są różne zdania, ale ja zawsze będę utrzymywał, że Android jest dla poweruserów, chociaż kupiłem Samsungi Ace 2 dla rodziców (60 lat) i są bardzo zadowoleni, szczególnie ze Słowotoku i Quizwania 😉 - ale zrobiłem im roota i przeczyściłem telefony ze zbędnych appek.