Witam,
Dzisiaj dostałem aktualizacje do androida 5.0.2, która zj*bała mój telefon.. :angry2:
Dodam ze jak, że to "super" update z 5.0.1 poszedł przez karte sim i bez mojej akceptacji.
Praktycznie bez powiadomień. Telefon po tym, przy blokowaniu ekranu i ponownym wybudzeniu wywal opcje "wyłącz" i sam się wyłączał, ta kilka razy, po tym co raz dłuzej trwały te uruchomienia, az w końcu doszedł do takiego stanu, że tylko się ciągle resetował na logu motoroli i dalej nie przechodził. Wiec postanowiłem go zostawić do wyładowania, podładowałem trochę bateria, po wywalał trochę tego samego co wyżej ale się odpalił, zdążyłem kilka razy kliknąc (miałem zamiar zrobić backupa hdd telefonu, ale mniejsza juz z tym) i się wyłączył mimo ze baterii pokazywało 3%. No to dobra podłączyłem ładowarkę, pokazał ze 0 chwile podładował i jeb pętla resetów na logu operata z chwilowym stanem ładowania. Dodam ze 2 razy udało mi sie wejść do recovery, ale zdazył sie wyłaczyć. Teraz takiej mozliwosci juz nie ma, bynajmiej mi się nie udaje bo bez ładowarki nie wstaje a z ładowarką leci pętla resetów. Telefon zakupiony na allegro ok 3 miesiace temu, kraj pochodzenia prawdopodobnie UK bo taka była wersja systemu (był z kitkatem) po wyczekiwanej kopulizacji do L 0.1 działaj nawet lepiej niz na batonie.Myślę, że informacji dla kumatych osób wystarczy. Do recovery wchodzi się za pomocą vol - + power? (bo juz sam nie wiem) Jakie macie propozycje naprawy tego? Przypominam ze bateria jest rozładowana, recovery działa pod kablem? Jezeli wgranie na nowo androida to jak? Chce czystego, ten co był, a najlepiej wersje nizej 5.0.1. Z góry dzięki za pomoc 😉 --- poirytowany użytkownik autozaktulizowanej motki g2