Trzeba zrobić listę wg potrzeb z wagą argumentów(0-10). oto moja:
na plus za przesiadka:
- wydajność waga 4
- aparat waga 4
- czytnik lini papilarnych waga 3
- wygląd waga 0
- ekran waga 0 (nie widać różnicy w stosunku do s5 więc po co przepłacać 😉 )
- zakrzywiony ekran waga 0 (nie widzę praktycznego zastosowania)
podsumowanie plusów - 11
Na minus
- bateria (i pojemność i możliwość wymiany) waga 10
- brak SD (no chyba że kupimy wersje 128 Mb) waga 8
- odporność na potłuczenie waga 8
- brak pyło/wodoszczelności waga 8
- brak USB 3.0 (waga 2)
podsumowanie minusów - 36
Bezdyskusyjnie nie warto się przesiadać - trzeba nadmienić że argumenty i ich wagi dla każdego mogą być inne. Specjalnie pominąłem bardzo ważny argument cenę - wiadomo że dla każdego ma on inny wymiar, a poza tym w chwili premiery S5 tez nie kosztował 1500 zł jak obecnie, pozatym nie każdy kupuje za gotówkę. Wagi poustawiałem w porównaniu i odniesieniu do S5 - np aparat wiadomo że w s6 jest topowy, jednak w S5 nie odstaje aż tak bardzo w dobrym świetle prawie wcale opierając się na zdjęciach opublikowanych w sieci. Np bateria - czasem gdy używam nawigacji i trochę pogram to po 12 godzinach mam kilkanaście procent - co przy moim dniu około 16 godzin już czasem jest za mało. Uważam , że sprzęt powinien wytrzymać cały dzień bez kontaktu. Mój poprzedni tel musiałem doładowywać w ciągu dnia - dało się z tym żyć ale było bardzo uciążliwe.
Ja osobiście duże nadziej pokładam w wersji Active - jak nie wykastrują go zbytnio, szczególnie z aparatu i nie zwiększa zauważalnie rozmiarów (grubość max 9 mm) to będzie mój następny telefon.