Hej
Po 3.5 roku użytkowania mojego galaksiora zaczęły pojawiać się dziwne objawy. Opisze je może ktoś z uzytkowników miał coś podobnego. Otoż 2 miesiące temu pojawił sie objaw pierwszy raz, miesiąc temu drugi raz dwukrotnie, a wczoraj kilkukrotnie już. Objaw polega mniej wiecej na tym:
Galaksior otwiera sam np. kalendarz, po sekundzie zamyka go, głośnik szaleje jakby się zawiesił i odtwarza ten sam dzwięk (pikanie), znowu otwiera sam kilka okien zamyka i glosnik wyje. Wczoraj odalo mi sie go wyłączyć a po włączeniu pojawil się wielki ludek androida i napis "Downloading...do not turn...cos tam"
Wyjąłem bateria, włozylem, właczyłemn fona...dalej to samo. Trzecie wyciągnięcie baterii pomogło. Włączył się normalnie już ale nie wykrywał podłączenia ładowarki. Uruchomiłem ponownie i zaczął ją widzieć. Wyłączyłem go na noc, rano chce go właczyc a...jest właczony. Poki co chodzi ale raz juz głosnik piknal znowu ale chodzi dalej normalnie.
Czy ktos mial cos podobnego ? Czy warto robic ustawienia fabryczne ? Bo jesli ktos to mial i jest to oznaka padania fona to szkoda kasowac wszystko i pol dnia potem siedziec i ustawiac jak bylo jesli to i tak telefon pada.
Jesli robic ustawienia fabryczne to jest jakas roznica w skutecznosci przywracania pomiedzy ustawieniami fabrycznymi w menu a zrobieniem formata z tych trzech przyciskow ( glosnosc Home i jakis tma trzeci) czy to wszystko jedno ?
dzieki za info.