Mam podobny problem, ale trochę się różni szczegółami, więc wolę się upewnić czy to na pewno bateria zanim wybulę na nią kasę.
A więc tak: Kiedy bateria spada mniej więcej poniżej 50% zaczynają się dziać cuda. Objaw pierwszy - na ekranie zaczynają migać paski. Potem telefon gubi kompletnie zasięg, zdjęcia robi w niebieskie paski, momentalnie się nagrzewa i traci procenty baterii, a po chwili się wyłącza. Po ponownym uruchomieniu ma więcej procent baterii niż pokazywał przed wyłączeniem. Dzieje się tak głównie, kiedy chce się zrobić coś bardziej wymagającego niż pisanie sms/dzwonienie, czyli w trakcie używania gps, robieniu zdjęć itp.
W tej chwili mam Archidroida 4.3, na 4.4 też był ten problem, więc przyczyna nie leży raczej w romie/kernelu.
To jak, bateria? Czy coś poważniejszego i telefon na śmieci?