Niestety ale z dniem wczorajszym dołączyłem do grona niezadowolonych klientów serwisu CCS Piaseczno. Telefon naprawili, ale jest pęknięcie przy śrubce (pewnie za mocno dokręcona). Zadzwoniłem do serwisu zgłosić to, aby w przypadku ponownej naprawy serwis nie wmawiał mi, że ja coś próbowałem odkręcać/dokręcać (co w Piasecznie jest notoryczne). Pani na infolinii poinformowała mnie, że w serwisie pracują wykwalifikowani pracownicy i nie możliwe jest aby coś pękło. Zaczęła mi wmawiać że nie ma pewności że ja tego nie zrobiłem. Następnie poinformowała mnie, że miałem czas na zgłoszenie 24h od odbioru telefonu. Jednak ja telefon oddawałem na naprawę poprzez sklep i tenże sklep oddał mi telefon tydzień po naprawie. Z tym pęknięciem teoretycznie nie mam już gwarancji, jednak w praktyce kierownik sklepu RTV EURO AGD powiedział, że w przypadku ponownej naprawy on podpiszę się pod tym, że telefon wrócił z serwisu z pęknięciem. Dodatkowo kiedy oddawałem telefon do naprawy pracownik wpisał: brak śladów użytkowania, ponieważ oddałem nowy telefon. W serwisie wpisane już było: ślady użytkowania, drobne przetarcia - na nowym telefonie! (to takie pewnie ich zabezpieczenie, w przypadku zarysowania przez "wykwalifikowanego" serwisanta.
Na przyszłość: wysyłajcie telefon do serwisu bezpośrednio, przed wysłaniem masa zdjęć i zaraz po odbiorze znów robimy zdjęcia jeśli jest coś nie tak. Oczywiście zdjęcia najlepiej wykonywać przy kilku świadkach.