RAŚ przesadza, ale ja go postrzegam jako bądź co bądź reprezentację śląska. Robią wam złą opinię i idzie fama że śląsk chce sie odłączyć od Polski. Tak niestety to z boku wygląda.
A jeszcze kojarzę spis powszechny, gdzie duża część ślązaków jako narodowość wpisywała "śląska" a nie "polska", czyli jak by nie patrzeć, czują się odrębni od państwa polskiego. No ale póki jeszcze się nie odłączyli, to nie istnieje narodowość śląska.
A gdyby tak Angela Merkel chciała bronić obywateli śląskich przed dyskryminacją, tak jak Putin tych na Krymie to kto wie co by się wydarzyć mogło. RAŚ to trochę jak ci separatyści na Krymie.