Sęk w tym, że dokładnie tak pomyślałem i zacząłem usuwać tego typu systemówki do momentu posypania się systemu i też nic tego dziadostwa nie usunęło. No po prostu nie mogę patrzeć na tę ikonę. 🙂
Okej ale doszedłem do tego, że ten "Jinshan[...]" to tylko baza definicji wirusów. Po usunięciu w antywirusie zmienia się na "provided by null"
Cudowny system bez google'owskich śmieci.... posiada Xiaomi'owskie śmieci.