Rzecz dotyczy karty microSD 64GB siedzącej w Sony Z1C.
Na początku było prawidłowo.
Na świeżo kupioną kartę udało się wgrać to wszystko co chciałem.
Karta działała prawidłowo w telefonie.
Ostatnio zachciało mi się dograć nową muzykę.
Włożyłem do komputera, skopiowałem.
Przełożyłem do telefonu, a tu - nic nowego się nie pojawiło.
Dziś spróbowałem sformatować kartę.
W trybie szybkim system (Win7 64bit) odpowida że nie może sforamtować.
W trybie wolnym formatuje, ale po ok. godzinie, gdy już już jest na ukończeniu komputer ulega zamrożeniu.
Wyjmuję kartę i wsadzam do telefonu z myślą, że nawet jeżeli formatowanie śię nie udało, to przynajmniej telefon zgłosi, że karta jest nieprawidłowo sformatowana i będzie chciał ją sam sformatować.
Nic z tego, wszystko na karcie pozostało.
Spróbowałem usunąć wszystko z karty używając "telefonicznego" polecenia "usuń dane z karty".
Nic nie usunęło.
Spróbowałem sformatowaćw komputerze na szybko na system NTFS - dostaję komunikat, że system nie może ukończyć zadania.
Spróbowałem skopiować coś z pamięci wewnętrznej telefonu na kartę umieszczoną w telefonie i to akurat się udało.
Jest to jedyna prawidłowa czynnoś, jaką udało się zrobić z tą kartą.
Ale - uwaga.
Znów przełożyłem do komputera, znów coś usiłowałem zrobić.
Wsadzam do telefonu.
To co przed chwilą skopiowałem z pamięci telefonu na kartę - znikło.
No i pytanie. Jak przywrócić tą kartę do prawidłowego użycia ?
Dzięki