Planuje zmienić mojego LG G2 na coś nowszego, jednak nie mogę zdecydować się jaki smartfon wybrać.
* HTC już dość dłuugo nie miałem styczności z tą marką i ciężko mi żywić jakiekolwiek uczucia do One m8, jednak opinie które znalazłem na internecie na jego temat są bardzo dobre. Z tego co wyczytałem nakładka od HTC wydaje się być jedną z najlepszych na rynku. Szybkość działania, dobra optymalizacja, gesty wykonywane na zablokowanym ekranie (coś w czym zakochałem się w G2) to coś czego od telefonu oczekuję od razu po wyjęcia z pudełka. Przeszedłem już etap ciągłych zmian romów, aktualizowania ich co tydzień, ciągłych wipe'ów itp. Teraz zależy mi, żeby telefon działał jak najlepiej od razu po kupnie.
* Samsung Note 3, nowsza wersja mojego byłego Note 2. Podoba mi się skórzane wykończenie telefonu, minusem jest dla mnie trochę jednak za duży ekran, a ponadto boję się, że plastikowa ramka dookoła telefonu znowu bardzo szybko mi się zużyje przez co telefon będzie strasznie brzydko wyglądał.
* Motorola Moto X 2nd gen kusi mnie znowu czystym androidem z bardzo fajnymi jak dla mnie funkcjami od Motoroli. Podoba mi się też design telefonu i dbałość z jaką został wykończony. Odstrasza mnie od niego jednak bardzo mała popularność. Lubię zmieniać telefony średnio co pół roku i wydaje mi się, że ciężko będzie mi ją sprzedać za jakąś rozsądną cenę.
LG G3, którego nie uwzględniłem w tytule, wg. mnie odpada już na starcie przez to, że nie radzi sobie z rozdzielczością i zdarza mu się mocno mulić przy prostych czynnościach, a tego bym nie zniósł.
SGS5 znowu odpadł przez plastikowe wykonanie. Telefon ma mi się podobać, a nie zapłacę takiej ceny za coś co już na początku wygląda gorzej od zdecydowanej większości telefonów ze średniej półki, a po kilku miesiącach prawdopodobnie będzie wyglądać jeszcze gorzej przez słabą jakość materiałów.