Nigdy nie jest tak żeby jakieś działanie skutkowało tylko pozytywne czy negatywne.
Nigdy nie mów nigdy.
Autor trochę nie łapie unixowatych.
Gdyby tu była ciągła praca z użytkownika root to owszem, byłby problem. Mniejszy z bezpieczeństwem, większy ze stabilnością. Ale to jest zwykłe su. Zatem nie jest prawdą, że jest jakakolwiek dziura w systemie.
Chociaż jak ktoś ambitny zainstaluje sobie aplikacje dziwnego pochodzenia to owszem, że się może na coś narazić bardziej niż bez roota, ale musi to zrobić świadomie i w dodatku dać tym aplikacjom możliwość korzystania z pełnych uprawnień.
Gdyby polecenie su było dziurą w systemie to nie istniałby jakikolwiek system operacyjny bez takiej dziury.