F2fs nie przyspiesza odczytu z Flasha (może minimalnie jeżeli jest to apka, która coś cache'uje podczas uruchamiania), ale zapis jak najbardziej tak, a właściwie to jego buforowanie. Kernel i recovery, które to obsługuje (np Agni + nowsze cwm philz touch) tworzą w ram bufor zapisu (przykładowo 15-30MB, nie zagłębiałem się tak bardzo skoro działa to po co dręczyć temat). Dzięki temu buforowi / cache podczas właśnie takich rzeczy jak aktualizacje / instalacje z play store, generalnie wszystko co dotyczy zapisu staje się płynne i nie przycina to tel.
Działa to na podobnej zasadzie jak kiedyś pewien sterownik do PC dla kart CF (była swego czasu moda na robienie HDD z karty CF zanim SSD się w ogóle pojawiły) zwało się to flashpoint buffer driver.
Tutaj zasada jest ta sama, emmc nie ma sprzętowego buforu zapisu wiec każda operacja jeżeli zapis losowy w nim jest słaby strasznie zamula tel. F2fs rozwiązuje ten problem.
Generalnie trzeba zrobić backup pamięci wew bo trzeba przeformatować na nowy system plików również całą partycje /data (na niej jest katalog media, który jest zamontowany jako pamięć wewnętrzna).
Format leci tez na /cache i /system. Radio i efs z oczywistych względów nie tykamy.
Cała operacja trwa tyle co backup w cwm. Jeżeli nie masz za dużo aplikacji, a pamięć wew jest skopiowana na PC to może z 15-20min, potem wipe na nowy system plików może z 2min zajmie to wyklikać w cwm i przywrócenie backup. Pół godziny i mamy odmulony tel.
(zabawa przypomina trochę to jak kiedyś było z sgs1 gdzie robiło się wipe z rfs na ext4)
Opis jest na xda, link do niego jest chyba w temacie z kernela Agni.