Witam .! Posiadam telefon Samsung Galaxy Chat od ok. 2 lat. Do tej pory wszystko chodziło sprawnie jednak wczoraj gdy wracałam do domu coś zaczeło szwankować. Mianowicie chciałam sprawdzić godzine. Wyciągnęłam telefon ale on był wylaczony. Niczym sie jeszcze nie przejełam poniewaz czasami zdarzało mi się się telefonn sam sie wylaczał więc właczyłam go , wszystko było okej . Za ok. 30 min znów chciałam zerknąć do telelfonu i znow był wyłaczony. Byłam pewna że napewno padła mi bateria wiec po powrocie do domu od razu podlączyłam go do ładowarki. zaczał dziwnie wibrować . po poł godziny ładowania chciałam go wlaczyć ale wogole nie reagował . Podłaczyłam do ładowarki ponownie i znow to dziwne wibrowanie . Na ekranie nic sie nie pojawia . Nie mam pojecia co sie stało . Wczesniej wszystko było w porzadku. Dodam jeszcze że ok miesiąc temu telefo był dość mocno zalany ponieważ wpadł mi do wiadra z wodą jednak osuszyłam go i przez ten miesiac działam perfekcyjnie . Jednak czy to moze miec cos wspolnego z tym że nagle przestał on działac ? Prosze o pomoc ponieważ odchodze od zmysłów , bardzo zalezy mi na tym telefonie ...