Witam.
Mam problem z mojoą zetką, a widze że w dziale pomoc techniczna aż kipi życiem, wiec niechcąc zakładać nowy temat napiszę tu.
Wymieniłem się na Zetke oddając szitsunga S3 z niewielką dopłatą, telefon od razu miał lolipopa, i na ogół wszystko w nim działa jak należy, i wygląda niemal jak nówka, poza niewielkim uszczerbieniem na rogu przy klapce usb.
A moim jedynym problemem jest gubienie zasięgu.
Po kupnie zrobiłem wipe (przez ustawienia bo nie udało mi się wejść w recovery), i telefon śmiga elegancko. Moze poza baterią. Ale! Mam sim orange i maksymalny zasięg jaki mam na telefonie to dwie kreski. Przeważnie jedna lub w ogóle. I bardzo czesto widnieje napis że brak sieci. Próbowałem różnych kombinacji 3G/4G i wybierania zasięgu, ale lipka jest straszna. Nawet jak jest zasięg, ktoś się dodzwoni to zaraz mnie rozłącza, bo brak sieci...
Mam drugą karte z playa, i sytuacja jest podobna. Z tą różnicą że po włączeniu 4G zasięg jest na max, net śmiga aż miło, ale gdy zgubi zasięg i powinien automatycznie sobie dobierać sieć, w ustawieniach przełącza się z LTE na 3G i nie wraca na LTE, a sygnał jest wtedy podobny jak na orange, i co chwile znika...
I tu moje pytanie czy da się to jakoś ogarnąć systemowo?ustawieniami? Ktos miał podobnie? Od razu uprzedze porady "wgraj raz jeszcze", wgrałem sysetm na nowo z wipe przez pcc, i jest to samo.
Jedynym plusem jaki mam, to fakt że telefon jest jeszcze 10miesięcy na gwarancji. I czy mam od razu oddać żeby zobaczyli o co chodzi? czy ogarnę to jakoś samemu? Bo przyznam szczerzę że chciałbym sie troche necieszyć tym cackiem
Pozdrawiam