Witam. Mam problem z Nexusem 5.
Telefon do piątku działał sprawnie.
Dwa dni temu pojawił się problem z ładowaniem, początkowo jakby kabel od ładowarki był wadliwy, tzn. przerywał ładowanie.
Po sprawdzeniu ładowarki pod innym tel. okazało się, że jest ona dobra.
Na innej ładowarce wskaźnik ładowania widoczny był cały czas , tyle że na wyłączonym tel. przez godzine naładował 1%.
Stwierdziłem że przeczyszcze wejście suchym pędzelkiem.
Niby coś pomogło, łatwiej łapało ładowanie i szybciej przybywały % .
Skusilem się jeszcze na przemycie delikatnie namoczonym pędzelkiem w spirytusie.
Telefon byl wyłączony.
Podsuszylem go suszarką.
Twierdzę że było to nawilżenie bez możliwości dostania się czegoś do tel.
Ładowanie okazało się dużo wydajniejsze, aczkolwiek stwierdziłem że chyba gniazdo jest w jakimś stopniu już wyrobione.
W czasie uźytkowania po odłączeniu już od ładowania po jakis 5 h , na wyświetlaczu obraz się zwiesił, zrobił się taki pocięty, aż wyświetlacz się wyłączył.
Dioda powiadomień świeci, słychać przychodzące wiadomości natomiast wyświetlacz zgasł, świeci jakieś delikatne podświetlenie wchodzące w niebieski kolor.
Dioda na telefonie jest w kolorze żółto czerownym.
Mam pytanie czy jest opcja że wyświetlacz padł?
Telefon jest na gwarancji ale czytając komentarze na temat serwisu w Mławie odechciewa mi się tam odsyłki bo pewnie stwierdzą że spadl bądz został zalany i dostane go w jeszcze gorszym stanie.
Ktoś jakieś przypuszczenia i propozycje co dalej zrobić ?
[
Dodano: 21.07.2015 - 20:30]
dzisiaj przy próbie włączenia pojawił się na ekranie sam szum