Mam beznadziejną sytuację: telefon sobie normalnie działał, nie było żadnego problemu, zostawiłem go na noc, po czym rano jak sprawdzałem, telefon był wyłączony, miał 9% baterii i za każdym razem jak go uruchamiałem, chwilę po uruchomieniu telefon się restartował. Próbowałem wyczyścić cache, wrzucić ROM dirty flashem i nic. Tryb awaryjny uruchamiał się bez problemu. Ostatecznie stwierdziłem, że spróbuję zrobić clean flash, jednak okazało się, że za każdym razem jak próbuję zrobić wipe partycji /data, telefon się restartuje. Próbowałem jeszcze naprawić tą partycję z poziomu TWRP, to pokazał mi się komunikat unable to fix partition /data.
Kompletnie nie mam pojęcia co się stało, telefon mi nie działa (jedynie w tyrbie awaryjnym), nie mogę z nim nic zrobić.
Ktoś wie co się mogło stać, jak ewentualnie to naprawić?