Przyłączam się do tematu z zapytaniem:
"czyli nie ma na świecie nowego smartfona gdzieś w sklepie który jest już zrootowany?"
Takie pytanko chciałem zadać w osobnym temacie lecz chyba sensu nie ma.
Szukam obecnie smartfona do 500zł z Androidem którego da się zrootować lub już jest zrootowany.
Mam rozumieć że o nówce-sztuce z marketu z rootem mam zapomnieć?
Pytam bo pamiętam czasy mojego Huawei G630U20 w którym by wyciągnąć hasło do booloadera od huawei.com to był koszmar.
Czekałem i wojowałem ponad pół roku a efekt uzyskałem dopiero gdy wgrałem na PCta program do masowego rozsyłania e-maili, postawiłem skrzynkę na swoim hostingu i nawalałem setki maili dziennie do Huawei z tym samym zapytaniem czyli numer IMEI, id sprzętu i prośba o Unlock-Code.
Adres mailowy zmieniałem dwa, trzy razy dziennie a wysłałem około 4500 maili pod ten sam adres. Po trzech dniach dostałem unlock-code po pół rocznym proszeniu. Na pojedyńcze e-maile nigdy nie odpisali więc się wkur....łem. Nie chciał bym powtórzyć tej samej historii z nowym smartfonem i naprawdę bardzo mocno przyglądam się modelowi Honor Holly. Kumpel pracuje w dziale RTV AGD i schował mi jedną sztukę której znam już ID i IMEI. Oczywiście napisałem już kilkanaście razy do Huawei z prośbą o Unlock-code i historia nawraca. Cisza.
Co do przywrócenie Stocka i roota to potwierdzam że da się to zrobić ale pamiętajcie że jeśli bierzemy unloc-code do odblokowania bootloadera od producenta via e-mail to IMEI ląduje w systemie i gwarancji nie budziet. Potwierdzone w autoryzowanym w Warszawie. Wbił IMEI i koniec gwarancji z datą identyczną jak otrzymany e-mail z kodem od Huawei.