Witam
Mój SGS3 został zrootowany po czym dostał Cyanogenmoda 11 (kitkat) i na drugi dzień po spersonalizowaniu go na nowo tj. wgraniu gapps,aplikacji podłączenia wifi itp. został podłączony do ładowarki ale nie naładował się,po czasie się wyłączył. Podłączyłam go przez usb i dopiero zareagował na dopływ energii, włączyłam go ale bateria dalej cały czas była na 0% i zaczęła się ładować dopiero po włączeniu trybu samolotowego. Cyanogena zastąpiłam liquid smoothem (lollipop 5.0.2) telefon znów działał bez zarzutu do zainstalowania aplikacji. Kazałam aplikacjom pytać o zgodę na dostęp do lokalizacji przy czym większość zapytań na które odmówiłam zamrażało telefon na około minutę (czarny ekran, reagował tylko na przycisk power można go było zrebootować) i tak za każdym razem. Jest ktoś chętny do powiedzenia mi co się dzieje, co robię źle?
Czy te aplikacje muszą mieć dostęp do wszystkiego żeby dało się normalnie obsługiwać telefon (I czemu potrzebują dostępu i używają go! do sms,lokalizacji,kontaktów, nagrywania dźwięku)?
:fuckthisshit: