Zdjęłam oryginalną folijkę i żałuję. Ekran zrobił się jakiś taki... mały poślizg ma. Nie nakleję jej ponownie, bo już nałapała kurzu. Teraz czekam na zamówioną folię, zobaczę jak się będzie sprawować.
@Karen - ja własnie z powodów które wymieniasz nie zdecydowałam sie zdjąć swojej folii. Porysowana jest trochę, ale ekran widoczny i tragicznie nie wygląda a jak folię sie zdejmie, to jak sama się przekonał
aś - bywa bardzo różnie. Wszystko sie do tej folii przyczepi. Drobinki kurzu itd. A ponownie nakleić niby można, ale to już nie jest to co było przed jej oderwaniem...
Pracuję nadal nad moim Larkiem... 🙂 Zamówiłam sobie też pokrowiec, ale nie zdecydowałam się na silikonowy tylko taki z materiału zasuwany na suwak... widziałam dość ładne. Na silikonowym pokrowcu się już kiedyś zawiodłam. Miałam takowy w telefonie i niestety parę tygodni i po pokrowcu... cały popękał... Tani, ale moim zdaniem nie należy do trwałych... :facepalm3:😉