To mój pierwszy post, więc nie wiem czy wybrałem dobry dział, wybaczcie gdybym sie pomylił.
Mam ogromny problem z moim 4x hd i chyba coś pospułem na dobre...
Telefon od zawsze mulił (wie to chyba każdy posiadacz tego modelu), przeczytałem, że po wgraniu nowego oprogramowania, telefon zyskuje nowe życie i w pełni wykorzystuje swoje jakby nie było pokaźne bebechy.
Naczytałem się na forum jak to łatwo jest zrootować telefon, odblokować bootloader i wgrać nowy rom, więc postanowiłem zabrać się do roboty, choć nie rozumiałem z instrukcji ani słowa (jestem zielony jeśli chodzi o terminologię i w ogóle techniczne sprawy, a uwierzcie - nie ma w internecie instrukcji dla totalnych laików).
Do rzeczy - zrobiłem root, odblokowałem bootloader i jeszcze jakieś recovery wgrałem poprzez paczkę All in one. Po tym telefon działał nieco szybciej (albo tak mi się tylko wydawało), ale nie działało mi wifi i internet sieciowy (cały czas trwało włączanie wifi, co rozładowało mi baterię w kilka godzin). Po powrocie z pracy chciałem wgrać nowy rom. Znalazłem CM 10.1.1 i paczkę apek googla i sćiągnąłem na dysk. Postanowiłem zrestartować telefon przed całą akcją (sam nie wiem dlaczego) i tutaj pojawił się problem - zamiast uruchomić się normalnie, otworzył się GBootMenu v0.1. I tak za kadym razem gdy włączam i wyłączam telefon. Nie mogę podłączyć telefonu do komputera, więc zgrałem CM i Gaaps bezpośrednio na kartę sd. Wszedłem w Boot Clockworkmod Touch i zrobiłem wipe data/factory reset, wipe cache i wipe dalvik cache, po czym spróbowałem zainstalować CM z karty sd, ale się nie da. Pojawia się komunikat "Instalation aborted" i tak w kółko.
Nie wiem co mogę z tym zrobić, żałuję, że w ogóle się tego dotykałem.
Proszę, powiedzcie, że wiecie jak to naprawić...