Długo zastanawiałem się nad tym króty telefon kupić. Wreszcie wybór padł na Neo. Jako że jestem z niej zadowolony, postanowiłem pomóc użytkownikom którzy wahają się czy wybrać Neonówke, czy słuchawkę innego producenta:)
Sony Ericsson Xperia Neo
Wstęp
Sony Ericsson zaczyna śmielej wkraczać w androidowy świat, co więcej, w towarzystwie zielonego robota jest mu coraz bardziej do twarzy. Po udanych premierach Xperii Arc i Play przyszedł czas wprowadzić na rynek model zapowiedziany już w lutym, który okazuje się nawiązaniem do starej rodziny telefonów K od Sony Ericssona. Moi państwo, przed wami model MT15i, znany szerszej publiczności jako Sony Ericsson Xperia Neo.
Zawartość pudełka
Telefon nowy, w foliach, kupiony przez allegro. Dzień czekania na przesyłkę i już jest. Szybkie przecięcie taśm zabezpieczających pudełko przed otwarciem, rzut oka do środka. Naszym oczom ukazuje się standardowy zestaw:
• Telefon z baterią
• ładowarka modułowa z dołączonym kablem USB-microUSB,
• słuchawki z dodatkowymi (jak przystało na SE) gumkami, mniejszymi i większymi od standardowych,
• materiałowy futerał GreenHeart by Sony Ericsson
• oraz papiery wśród których znajdziemy między innymi gwarancję oraz instrukcję obsługi.
Zestaw normalny, przewidywalny. Trochę doskwiera brak kabla HDMI-microHDMI. Mój model pochodził z oficjalnej dystrybucji T-Mobile, nie zawierał jednak karty pamięci. Takową dokupiłem osobną, jako że przy tak multimedialnym telefonie 8GB wydaje się troszkę małą wartością.
Pierwszy kontakt z telefonem
Wyjmujemy z pudełka obiekt błyszczący, oglądamy go. Ładna bryła, opływowe kształty, całkiem pewnie leży w dłoni, pomimo plastikowej powierzchni.
Kolorystyka przemyślana. Czerń ładnie wpada w granat. Przyciski i boki urządzenia ładnie imitują metal, chociaż użytkownik czuje lekki niedosyt, mając świadomość, że wolałby widzieć te części telefonu wykonane z aluminium lub innego metalu nadającemu im trwałość.
Podczas pierwszych oględzin komórki w oczy rzuca się charakterystyczna liczba przycisków na przednim panelu: 3. Wstecz, Home i Menu. Brak tu dotychczas spotykanego w innych telefonach przycisku lupki. SE podąża tutaj szlakiem przetartym przez ciepło przyjętą X10 dochodząc do wniosku: przycisk wyszukaj nie jest potrzebny użytkownikowi do szczęścia. W końcu od czego jest widget? Na boku komórki znajdujemy natomiast inne przyciski: spust migawki, regulację głośności, blokadę ekranu oraz diodę powiadamiającą. Kolejnym ciekawym znaleziskiem są czujniki światła i zbliżeniowe nad ekranem oraz kamera do wideorozmów, nie występujące we wszystkich androidach. Tylna klapka zawiera natomiast głośnik, obiektyw 8 megapikselowego aparatu oraz diodę LED służącą za lampę błyskową.
Jedyne zastrzeżenie budzi tylna, plastikowa, cieniutka klapka. Zaplanowanie jej grubości w połączeniu ze sposobem otwierania i zatrzasków jest bardzo ryzykownym posunięciem. Przy każdym otwarciu użytkownik ma wrażenie że już tylko krok dzieli go od momentu kiedy połowa klapki oderwie się i zostanie mu w ręce. Dzięki Bogu, człowiek bardzo rzadko ma potrzebę otworzenia tej klapki. Chociaż… może o to projektantom chodziło?
To tyle jeśli chodzi o oględziny telefonu przed jego włączeniem.
Przytrzymaj power i…
Przez niecały rok byłem użytkownikiem HTC Magica z nieco ponad 200MB RAM-u i ponad 500 megahercowym procesorem. Telefon przyjemny, dobrze wykonany, lecz muszę przyznać że w pewnych momentach jego użytkowanie było katorgą. Miałem do czynienia z innymi telefonami wyposażonymi w gigahercowe procesory, lecz żadnego nie użytkowałem dłużej niż dzień. Teraz przyszedł czas na Neo…
Stary radziecki stoper przemówił: 35 sekund od przytrzymania przycisku power do pojawienia się Lockscreena. Wynik dobry, czas umila nam ładna animacja od SE.
Zdjęcie wykonane telefonem przy świetle dziennym na ustawieniach automatycznych.
Bardzo przyzwoita szybkość nawigacji pomiędzy pulpitami, zapewniona przez gigahercowy sprawia że użytkowanie Neo jest bardzo przyjemne, nie doświadczamy żadnych przycięć, nie odczuwamy braku RAM-u.
Hardwere
Teraz kilka suchych faktów:
• Ekran: 3,7 cala LCD/TFT w rozdzielczości 480*854 z funkcją poprawy jakości obrazu BRAVIA Engine, 16mln kolorów
• Procesor: S2 Qualcomm MSM8255 Snapdragon 1 GHz
• System: Android 2.3.3 z bonusami od Sony Ericsson
• Wymiary: 116*57*13mm
• Waga: 126g
• Akumulator: litowo-polimerowy
• Akumulator: 1500 mAh
• Aparat: 8 Mpix, autofokus, LED flash, drugi VGA, wideo 720p@30fps
• Inne: Akcelerometr, WiFi b/g/n z DLNA, Bluetooth GPS z A-GPS, wyjście microHDMI, microUSB oraz 3,5mm miniJack, obsługa Flash, interfejs Sony Ericsson UI
Czyli przyzwoite wyposażenie. Troche doskwiera brak szybkiej wewnętrznej pamięci w którą wyposażone są chociażby Galaxy S czy też Nexus S. Prawdopodobnie z lekkim żalem będziemy również spoglądać na posiadaczy Samsungów i ich Super AMOLED-ów czy też właścicieli nowszych modeli HTC-ków zamkniętych w aluminiowych, trwałych obudowach , lecz są to rzeczy które nie są odczuwalne w normalnym użytkowaniu lub są kwestią gustu. Jeden woli lżejszy plastik od metalu, lub bardziej zależy mu na białej bieli niż czarnej czerni (przypominam że największą różnicą pomiędzy AMOLED-em i LCD jest odwzorowanie bieli i czerni; czerń w AMOLED-ach jest głębsza, mniej świecąca, natomiast na LCD naturalniej wygląda biel, nie występuje tam niebieskawe zabarwienie).
Po kilku dniach: trochę przeszkadza niestandardowa rozdzielczość ekranu, niektóre aplikacje są przystosowane do konkretnych rozdziałek i po prostu WVGA brakuje na liście kompatybilności. W 95% aplikacji jednak nie ma to żadnego znaczenia. Co się tyczy baterii, to jest ona wytrzymała. Przy normalym obciążeniu (kilka sms, 2-3 minutowych rozmów, pół godziny siedzenia na internecie WiFi) telefon wytrzymuje ponad półtora dnia bez ładowania. Trzeba tylko pamiętać o wyłączaniu niepotrzebnych zjadaczy prądu.
Oprogramowanie od SE i Android
Każdy ma w dzisiejszych czasach własną nakładkę na androida, w końcu trzeba się wyróżniać. Jest ona niekiedy bardziej udana (Sense), czasem mniej (starsze TouchWizy). Nie inaczej jest z SE, które wprowadza własnego launchera, klienta SMS czy też najbardziej rozpoznawalnego Timescape’a. Nad użytecznością owej nakładki można dyskutować. Launcher nie jest piękny ani nie umożliwia nam dostosowania go do siebie, lecz spełnia swoje zadanie. Timescape natomiast niektórym przypadnie do gustu, innych odrzuci. Jest zabałaganiony, nieprzejrzysty, lecz zbiera w jednym miejscu wszystkie informacje, tweety, smsy i posty ze ścian znajomych jakie tylko mu każemu. Jeśli jesteś więc fanem serwisów społecznościowych, jest to godna konkurencja dla FriendSteama, przeznaczona jednak bardziej do odbioru niż do dzielenia się czymkolwiek.
Cieszy pozbycie się wreszcie z opakowania płyty z oprogramowaniem i umieszczenie wszystkich potrzebnych do synchronizacji i update’owania programów w pamięci telefonu. Łatwo instalują się one zaraz po podpięciu telefonu do komputera.
Moduł GPS pracuje z dobrą dokładnością do kilku metrów, nie gubi sygnału. Antena Bluetooth/3G również ma przyzwoity zasięg, lepszy niż HTC Magic.
Multimedia
Przy telefonie wyposażonym w złącze HDMI moglibyśmy oczekiwać płynnego odtwarzania wszelakich multimediów. Niestety zawiedziemy się chcąc odtworzyć jakikolwiek materiał HD na ekranie komórki. Hardware’owo ani software’owo nie są płynnie odtwarzane pliki 720p, a już tym bardziej nie ma mowy o odtwarzaniu matroski Full HD.
Nie ma natomiast problemów z odtwarzaniem xvidów, divixów i innych popularnych formatów wideo, pod warunkiem że nie mają jakiejś bardzo wygórowanej rozdzielczości.
Odtwarzanie muzyki wychodzi mu zaskakująco dobrze, nawet na odtwarzaczu dostarczonym wraz z Neo dźwięki nie są płytkie. Słuchawki dokanałowe jak przystało na SE są dobrze wykonane, grają czysto a na dodatek jesteśmy obdarowani w dwa dodatkowe komplety gumek, mniejszych i większych niż standardowe.
Aparat
Dochodzimy tym samym do największej zalety telefonu, która w tej dekadzie przestaje już odgrywać znaczącą rolę przy wyborze telefonu. Aparat. 8 megapikseli. Czujnik obrazu „Exmor R” który powinien likwidować rozmycia i nieostrość obrazu przy słabym świetle. Niestety wszystko wykonuje za nas automat. Zdjęcia wychodzą bardzo ładne w świetle dziennym. Przy słabym oświetleniu stockowy program dziwnie dobiera balans bieli przez co wszystko staje się niebieskie. Zmusza nas to do zakupu aplikacji do robienia zdjęć. Przykre, bo SE mogło się pod tym względem postarać i dać użytkownikom dopracowany produkt.
Zdjęcie robione w ruchu, przy świetle dziennym na ustawieniach AUTO.
Inne zdjęcie, tym razem przy gorszym oświetleniu.
Benchmarki
Wyniki mówią same za siebie, Linpack daje naszej świeżo wyjętej z pudełka 38 MFLOPS-ów, natomiast Quadrant waha się w zależności od testu: od 1250 do 1562. Vellamo: 739. Przyzwoicie, chociaż cudów nie ma. Neo wyprzedza dużo modeli ze swojej kategorii cenowej w wersji stockowej, lecz jest daleko w tyle za modelami podkręconymi.
Podsumowanie i wrażenia z dłuższego użytkownaia
Neo to dobry telefon, dobrze leży w dłoni, ma przejrzysty wyświetlacz i dobry aparat, alternatywa dla Galaxy S, Optimusa Black czy też Desire S będący w tym samym przedziale cenowym. W niczym nie ustępuje innym smartfonom SE: Play i Arcowi. Kierowany jest po prostu do innej rzeszy odbiorców, znacznie szerszej niż kobieca Arc i konsolowa Play. Sony wreszcie wypuściło godnego rywala innych jednordzeniowców.
Zdjęcia zostały zmniejszone na potrzeby umieszczenia ich na forum. Zabrania się wykorzystywania jakiejkolwiek części recenzji bez zgody autora. Dodam jeszcze że polecam telefonik każdemu niezdecydowanemu i zachęcam do komentowania;)
EDIT.
@vendir: dzięki za zwrócenie uwagi na powtórzenie