Lokalny komis, ale spory i powiedział bym elegancji. Właśnie wszystko byłoby fajnie, ale
1) Jak to możliwe że wysłali telefon do Warszawy (z Poznania), naprawili i wysłali z powrotem w ciągu wspomnianych niecałych 3 dni roboczych.
2) Nie naprawili absolutnie nic
Wstawiam zdjęcie rzekomo z serwisu, niby wszystko wygląda dobrze, napisali, że wymienili baterię (bardzo kiepsko trzymała), wyświetlacz i jeszcze jakąś część:
http://zapodaj.net/c310c03eeab35.jpg.html
W ogóle mam wrażenie, że zakupiłem jakiś wadliwy model. Problem z wyświetlaczem, bardzo słabo trzymająca bateria Albo poprzedni właściciel coś z nim zrobił (tylko nie wiem co, bo telefon wizualnie jest w stanie idealnym), albo wyjechał już taki z fabryki. Ale nie wydaje mi się żeby po 15 minutach użytkowania (facebook, internet) leciało mi 15% baterii. W ogóle mam wrażenie, że wolno, kiepsko chodzi, w salonie Samsunga na wystawie telefony były szybsze. Dzieje się jeszcze tak, że po odblokowaniu ekran jest bardzo ciemny, dopiero po 3-6 seknudach wskakuje na normalną jasność.
Jeśli faktycznie wymienili, to co teraz zrobić, kiepska bateria i w połowie jasny wyświetlacz za 2000zł to chyba lekka przeginka.