Witam
Chciałbym przestrzec przed przekazywaniem telefonów LG do serwisu S.B.E. w Piasecznie, czyli do autoryzowanego serwisu LG, do którego odsyła strona oficjalna LG.
Gdybym ja chciał kogoś okraść zastosował bym dokładnie metody praktykowane przez tę firemkę.
Otrzymali telefon, nie zrobili absolutnie NIC co można by nazwać jakąkolwiek analizą serwisową, czy choćby mizernym opisem usterki. PRZEPISALI TO CO IM NAPISAŁEM: że tel. się samoczynnie wyłącza i... KROPKA. Dołączyli i przesłali tzw. 'kosztorys' - znaczy słowa: = trzeba zapłacić za głośnik, za wyświetlacz i za baterię - bez żadnego związku z usterką i tyle.
Też tak potrafię, - przyślijcie mi proszę coś to wam odeślę po 20kilku dniach wraz z pokaźnym rachunkiem i nazwę to 'usługą serwisową'.
Mało tego reklamują się, że "Zdecydowana większość telefonów komórkowych, które do nas trafiają, zostaje naprawiona jeszcze tego samego dnia”- nijak się to ma do rzeczywistości i do słów ich konsultanta: "Standardowy czas obsługi to 14 dni od daty otrzymania" a tak naprawdę jak się by człowiek sam nie dobijał i nie pytał to pewnie ze 2 mies. by trzymali i absolutnie żadnej informacji, brak kontaktu... Zarejestrowanie sprzętu - kilka dni, wysyłka (w samym serwisie) kilka dni, pseudo usługa serwisowa z 2 tyg.... a na koniec dostajesz... jak się upomnisz telefon z powrotem z naliczoną opłatą gotówką przy odbiorze od kuriera, bardzo sprytnie. Chcesz odebrać swój tel. zapłać haracz 90 zł!, niezależnie od tego czy jest usługa serwisowa jakakolwiek czy też nie. JAWNE ZŁODZIEJSTWO BEŻ ŻADNYCH SKRUPUŁÓW. Uważajcie! Dziwię się firmie LG ze coś takiego toleruje.
.”