Ponad tydzień temu zgubiłem telefon, naszczęście dzisiaj się odnalazł, niestety myślałem, że już tak prędko się nie odnajdzie i popełniłem ten głupi błąd, że na koncie google przy lokalizowaniu telefonu kliknąłem "blokada i wymazywanie", wcześniej o tym czytałem i wszędzie widziałem, że ta opcja występuje oddzielnie, więc pomyślałem, że kliknę i sprawdzę co tam w ramach tej opcji mogę zrobić i tutaj miałem niezłego zonka... Okazało się, że nie trzeba nic dodatkowo potwierdzać, tylko żądanie blokowania i wymazywania od razu zostało wysłane do administratora (czy coś w ten deseń mi się wyświetliło). Myślałem, że jeszcze na spokojnie da się wszystko cofnąć, bo w momencie jak te żądanie zostało wysłane, to telefon już nie odpowiadał, po prostu bateria się rozładowała, więc skoro telefon był wyłączony to na pewno żadne wymazywanie na nim się nie wykonało, bo niby jak? Ale niestety od Pana z obsługi klienta Samsunga dowiedziałem się, że nic już nie da się zrobić (ciekawe skąd niby wiedzą na jakim telefonie wykonać taką akcję wymazywania)... Ale może wy coś wiecie na ten temat? Może da się jeszcze jakoś takiemu wymazywaniu zapobiec? W ogóle jak wygląda cała ta procedura wymazywania? Co mi telefon będzie robił gdy go odpalę? I czy z takiego telefonu da się jeszcze normalnie korzystać? Bo go właśnie jeszcze nie odpalałem, liczę jeszcze na to, że jednak da się to wszystko odwrócić.
Telefon: Galaxy S4
Android: 4.4.2 (choć końcówki nie jestem pewien, nie pamiętam co wgrywałem, bo mając roota, samo mi się nie aktualizowało)