Ja jeszcze nie spotkałem telefonu, który, nie mając oficjalnego kanału dystrybucji w Polsce, miałby w 100% spolszczony interfejs.
Nawet te z oficjalnej dystrybucji (Chińczyki sprzedawane z logo polskich dystrybutorów, jak GoClever, myPhone, Kruger&Matz, itd.) mają angielskie pozostałości. Mnie to specjalnie nie przeszkadza, chociaż oczywiście ładniej wyglądałoby, gdyby wszystko było spolszczone.